Czy tam aby nie jest jednokierunkowa? Czemu znaki są po obu stronach? Co do cyknętego absurdu, to najciemniej pod latarnią. Za parę miesięcy zwołają komisję ds. oznakowania i może poprawią tego śmiesznego bubla, w którym nie wiadomo o co chodzi. Że niby policja może swoimi pojazdami "przechodzić" przez pasy? o.0
Ul. Andersa jest od skrzyżowania ze Słowackiego jednokierunkową. Jakiś czas temu ktoś zrobił w tym miejscu zdjęcie zaparkowanego radiowozu na znaku zakaz zatrzymywania się i postoju - zdjęcie poszło do gazety to się raban zrobił i pod znakiem przykręcili tabliczkę widoczną na zdjęciu. /tyle tylko że na słupie z jednej strony jest znak zakazu a z drugiej przejście dla pieszych.
![Paweł Bułło [blog]](https://lh3.googleusercontent.com/-owWRSONsgOk/T8RqVfB9JuI/AAAAAAAAq_s/N_5c08Kg-g4/s1270/koszali%25C5%2584ska.JPG)
Czy tam aby nie jest jednokierunkowa? Czemu znaki są po obu stronach? Co do cyknętego absurdu, to najciemniej pod latarnią. Za parę miesięcy zwołają komisję ds. oznakowania i może poprawią tego śmiesznego bubla, w którym nie wiadomo o co chodzi. Że niby policja może swoimi pojazdami "przechodzić" przez pasy? o.0
OdpowiedzUsuńUl. Andersa jest od skrzyżowania ze Słowackiego jednokierunkową.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu ktoś zrobił w tym miejscu zdjęcie zaparkowanego radiowozu na znaku zakaz zatrzymywania się i postoju - zdjęcie poszło do gazety to się raban zrobił i pod znakiem przykręcili tabliczkę widoczną na zdjęciu. /tyle tylko że na słupie z jednej strony jest znak zakazu a z drugiej przejście dla pieszych.