By uniknąć ruchu samochodów na Połczyńskiej [brak ścieżki rowerowej i popękane pobocza] skręciliśmy w ul. Żytnią a następnie w przedłużenie Złotych Kłosów. W Konikowie wjechaliśmy na ścieżkę rowerową.
W Świeszynie za strumieniem skręciliśmy w prawo na Białą Kępę.
Minęliśmy Golicę i Bardzlino by z drogi asfaltowej skręcić lewo na leśną drogę rozdzielającą pola i las.
Na jednym z drzew w Węgorkach.
Po przejechaniu drogi nr 167 na Tychowo pojechaliśmy w kierunku Rosnowa zatrzymując się przy elektrowni wodnej na jeziorze Hajka oraz ...
... przy opuszczonym ośrodku w Zegrzynie.
Przystanek w Zegrzynie.
Pomiędzy Lisowem a Rosnowem.
Po zregenerowaniu się w Gospodzie u Zdzicha powrót do Koszalina przez Zacisze, Cewlino i Kretomino.
Przedłużona majówka?
Wąski tor.
Łąki za Cewlinem
Cała tras wyniosła 52 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz