W parku można znaleźć kamień z wyrytym napisem Hildebrand.
Po spacerze można w dworku o każdej porze roku zatrzymać się na kawę lub herbatę.
Wracając na główną drogę idziemy wzdłuż ulicy. Po lewej stronie mijamy murowaną kapliczkę wzniesioną w 1947 roku przez osadników i jednostkę Wojsk Ochrony Pogranicza stacjonującą w Łazach [odnowiona przez Straż Graniczną i mieszkańców w 1996 roku].
Przy pierwszym z dwóch zakrętów w Osiekach po prawej stronie widzimy gorzelnię z charakterystycznym czerwonym kominem z roku 1904 wybudowaną przez Hildebrandów. W mieszkaniu nad gorzelnią mieszkał kierujący gorzelnią jeden z członków rodziny [w roku 1939 właścicielem majątku był Karl Hildebrand]. Po wojnie gorzelnię i tereny po Hildebrandach zajęło Państwowe Gospodarstwo Rolne. Obecnym właścicielem gorzelni jest od 2002 roku pan Sławomir Piechorowski.
Za gorzelnią na prywatnym terenie znajduje się koleiny dwór Hildebrandów, niestety z dala od drogi na zamkniętym terenie.
Przy drugim zakręcie znajduje się kościół gotycki pw. św. Antoniego Padewskiego z XIV wieku.
Za plebanią w stronę jeziora znajduje się stary cmentarz.
Na końcu cmentarza przy skarpie znajduje się kamienny mur z kilku metrowym kamiennym mieczem pośrodku dzieląc cmentarz na pół.
Pozostałe podstawy nagrobków ogołocone z części metalowych zostały ułożone w kształt litery C - tworząc z kamiennym murem prostokąt z wejściem ustawionym na wprost miecza.
Pomnik był prawdopodobnie poświęcony mieszkańcom poległym podczas I Wojny Światowej. Pod pomnikiem znajduje się kamień z wyrytym takim samym napisem jak ten w parku przy dworku Osieckim.
źródła:
Koszalin i okolice - Wacław Nowacki, 2005
artykuł Gorzelnia w Osiekach - Jan Bazyl Lipszyc >>>
http://www.sianow.beep.pl/urzad/
uwielbiam te drogi zadrzewione, chociaż niebezpieczne dla wariatów ale piękne do jazdy.
OdpowiedzUsuńwidzę, że Osieki się sporo zmieniły. Pozdrawiam
W Dworku Osieckim odbywały się legendarne Plenery Osieckie. Tam właśnie przyjeżdżali i rozprawiali o sztuce artyści, krytycy i teoretycy sztuki z Polski i Europy (m. in. Artur Sandauer, Jonasz Stern, Erna Rosenstein i in.) W jednym ze zbudowanych na terenie dworku pawilonów mieściło się tzw. "Piekiełko", w którym artyści prowadzili bujne życie artystyczne pijąc wódkę i paląc papierosy.
OdpowiedzUsuńDziś w tym samym dworku odbywają się "Międzynarodowe Plenery Osieckie", będące jednak już zupełnie czym innym, niż te kiedyś.