niedziela, 7 lutego 2016

Sobotnie łażenie po Chełmskiej

6 lutego wybrałem się na spacer do lasu bez żadnego konkretnego planu.

Trasę rozpocząłem na przystanku koło budowlanki i promenadą Kopernika poszedłem w las.

Ze stołówki nic już nie zostało.









Żółtym szlakiem poszedłem aż do miejsca, gdzie szlak zakręca w prawo. Ja poszedłem leśną drogą w lewo do Rezerwatu Przyrody Bielica.




Pamiętam że jeszcze nie dawno było drewniane ogrodzenie. Teraz jest rozebrane.



Z rezerwatu udałem się w kierunku kamiennego mostu.









Strumień Grodna.



Sztuczne spiętrzenie wody.


Kamienny most. Chyba czas by ktoś samosiejki z niego powycinał.





Tak wygląda most z drogi prowadzącej przez niego. Można przejść i nie zauważyć.


Dalej wzdłuż strumienia.




Bardzo fajne miejsce bez ludzi bo dróg i ścieżek brak.



Udałem się w kierunku budynku byłego szpitala na ul. Słonecznej.



Wejście do ogródków działkowych przy terenie byłego szpitala.



Teren budowy - wstęp wzbroniony. ;)




Swoją wycieczkę zakończyłem po 15 km przy ul. Zwycięstwa w Koszalinie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz