czwartek, 2 lutego 2017

Po śniegu do Rosnowa

Kolejny dzień długiego weekendu został wykorzystany na łażenie. Tym razem trasa z Koszalina do Rosnowa.
Trasę rozpoczęliśmy w ośmioosobowym składzie na przystanku Lubiatowska/Jeziorna, skąd udaliśmy się w kierunku jeziora Polcko.





Po dotarciu nad jezioro poszliśmy fragmentem szlaku zielonego a następnie skręciliśmy w kierunku Policka Górnego by przejść przez punkt widokowy w okolicy Policzka.




Widok z punktu widokowego. Niestety taka pogoda utrzymywała się przez większość dnia. Później zaczął padać śnieg.



Jedno z okien w domu w Wyszebórzu.




Kierunek Wyszewo.






Jakby się przejaśnia.








Po zrobieniu przerwy w Wyszewie kierujemy się na Kliszno.



Po drodze spotykamy Żubra. Prawdziwy okaz natury.


Taka ciekawostka. Koło Kliszna znajdowało się przejście dla pieszych na drodze nr 11 - już go nie ma. Już to widzę jak się przedzieram przez 11 w sezonie letnim.



Do Jeziora Rosnowskiego dochodzimy na wysokości "Budek".













Trasę skończyliśmy w ... tak właśnie w Gospodzie u Zdzicha na obiedzie po przejściu 19 km.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz