Wczorajszą trasę wokół jeziora Rosnowskiego zaplanował kolega Eryk, który zebrał ludzi na spacer. Strat i meta trasy była zlokalizowana przy Gospodzie u Zdzicha, gdzie dojechaliśmy samochodami. Poniżej kilka migawek z 20 kilometrowej łazęgi.
Coraz rzadszy widok na drzewach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz