Trasę rozpoczęliśmy przy wiosce indiańskiej.
Pierwszym ze szczytów Góry Chełmskiej na którym się pojawiliśmy tego dnia to Krzywogóra.
Ten kamień po środku to oznaczenie szczytu ;)
O dziwo grzyby jeszcze były :)
I nie tylko grzyby ....
Widok ze stoku pod Leśnicą.
Drugi ze szczytów Góry Chełmskiej na którym się pojawiliśmy tego dnia to Leśnica.
Hotel dla owadów.
Ostatni ze szczytów. Krzyżanka wraz z wieżą widokową.
W drodze do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz