W miejscowości Podamirowo niestety trzeba było zejść z lini brzegowej i przejść pewien odcinek drogą, ponieważ przejście brzegiem zostało ogrodzone [co jest chyba nie zgodne z art. 27 Prawa Wodnego].
Kontynuując wycieczkę w Strzeżenicy warto było zejść z trasy by zobaczyć jak został oczyszczony teren ruin kościoła i cmentarza. Podążając wałem przeciwpowodziowym dotarłem do Mielna gdzie zakończyłem trasę na ul. Łąkowej, a stamtąd już tylko kilkanaście metrów do przystanku autobusowego i powrót do Koszalina busem.
Ciekawa trasa,pewnie wybiorę się tam wiosną.
OdpowiedzUsuńTeż będę chciał powtórzyć tą trasę. Tego dnia brakowało mi niebieskiego nieba.
Usuń