Zaparkowaliśmy przy kinie, niedaleko kościoła i ruszyliśmy w teren. :)
Latarnia morska.
Chłopaki mają nową zabawę ... geocaching ;)
Widok na wyjście z portu. Po prawej widoczny fragment przesuwanej kładki pieszo-rowerowej.
Kładka otwarta.
Kładka.
Ruszamy dalej, w kierunku Orzechowa.
Pomnik umierającego wojownika.
Pomnik - ławeczka Ireny Kwiatkowskiej.
Dochodzimy do ruin nieukończonego ośrodka wczasowego przy ul. Wczasowej.
Wchodzimy na plażę i idziemy do Orzechowa.
Rzeka Orzechowa.
Jeszcze na moment zachodzimy na Orzechowską wydmę.
I leśnymi drogami dalej do Wytowna.
Kościół św. Franciszka z Asyżu w Wytownie.
W Wytownie znajduje się bardzo okazały pałac do którego nie da się wejść [chyba że przez płot].
Droga powrotna do Ustki szlakiem zwiniętych torów.
Tak, to jest szlak rowerowy :)
Szlak rowerowy prowadzi w koło Orzechowskiej wydmy.
Zalane pola.
Całość trasy wyniosła 25,5 kilometra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz