poniedziałek, 25 maja 2015

Rowerem z Kołobrzegu do Koszalina

9 maja 2015 wybraliśmy się pociągiem do Kołobrzegu by stamtąd jedenastoosobową grupą popedałować do Koszalina.

Pociąg z Koszalina odjeżdżał o 6:27 ... a w pociągu jak zawsze brak zasięgu ale za to wi-fi jest :)


Z pod dworca PKP w Kołobrzegu udaliśmy się do portu a następnie ścieżką rowerową na Wschód.




Duńska syrenka - pamiątka po Euro.


Pogoda niespecjalna była.








Przy molo w Ustroniu Morskim byliśmy o 8:50.


Po sfotografowaniu tablicy informacyjnej Molo Busola z godzinami otwarcia, osoba krzątająca się w kawiarni wystawiła tabliczkę: czynne od 10:00. Podejście do klienta po prostu super ... policzmy 11 osób razy załóżmy że kawa kosztuje 5 zł ... nie, zdecydowanie nie opłaca się obsłużyć 11 osób.



Rzeka Czerwonka.



Latarnia Morska w Gąskach.



Po dłuższej przerwie na picie, lody i jedzenie ruszamy dalej.


Pole rzepaku w okolicy Gąsek.



Promenada w Sarbinowie.


Budynek Transgranicznego Centrum Edukacji Ekologicznej w Sarbinowie. Przednim szlak skręca w lewo. Jest to dość kiepsko oznaczone.



Bunkier przed Mielnem.



Przerwa w Mielnie.



Trasa na Koszalin.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz