Wejście do wąwozu od strony Gimnazjum nr 6.
Jeszcze dobrze nie wszedłem a już syf ...
Widok z wąwozu na budynek gimnazjum.
Jak kolorowo - a to dopiero kwiecień.
Wejście na teren działek.
Kiedyś w wąwozie znajdowały się huśtawki i tor przeszkód. Dziś tylko tyle po tym zostało.
Po prawej kiedyś dzieciaki z okolicznych bloków przychodziły do wąwozu zjeżdżać na sankach ... kiedyś nie było tych krzaków.
Kładka nad wąwozem.
Worek ze śmieciami - pewnie sam tam wlazł ... mało prawdopodobne że zamieni się w kolorowego motyla.
Gałęzie najlepiej wyrzucić do wąwozu przecież to nie gruz.
Skoro o gruzie mowa ... po prawej stronie wąwozu skończyły się działki i zaczęły garaże ...
... jak zaczęły się garaże to i gruz się pojawił.
Wyjście z wąwozu.
Niedługo przyjdzie lato i wszystko się pokryje zielenią, krzaki i drzewa puszczą liście ... i znowu będzie pięknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz